Decyzja o zostaniu ministrantem powinna być przemyślana i odpowiedzialna. Chłopiec, który zamierza służyć Bogu, musi liczyć się ze wszystkimi obowiązkami, z jakimi jest to związane. Temu zadaniu należy się całkowicie poświęcić, nie ma tutaj miejsca na niepewność czy niezdecydowanie. Mimo, iż służba ministranta jest wymagająca, to jednak zdecydowanie warta ze względu na korzyści, jakie są z nią związane.
Przede wszystkim ministrant ma szansę być bliżej Boga, niż pozostali wierni. Nie dotyczy to wyłącznie fizycznej odległości pomiędzy miejscem w ołtarzu, w którym znajduje się Święta Hostia, ale o częstotliwość przebywania w kościele. Zwykle ministrant ma dyżury w postaci trzech Mszy Świętych w ciągu tygodnia, co daje mu czas na wyciszenie i modlitwę podczas swojej służby. Dzięki temu ministranci mogą się pochwalić większym spokojem ducha i umiejętnością skupienia podczas uroczystości.
Jak wygląda społeczność ministrantów?
Ministranci tworzą również społeczność, która wzajemnie może na sobie polegać. Bycie częścią tej grupy to wspaniałe uczucie, szczególnie jeśli jest ona zgrana i każdy ministrant jest przekonany o ważności wypełnianych przez niego obowiązków. To szansa na nawiązanie nowych znajomości z osobami o podobnych przekonaniach i wartościach. Znacznie łatwiej otworzyć się przed nimi i porozmawiać na różne tematy, nie tylko związane z religią.
Jak widać, korzyści płynące z bycia ministrantem są naprawdę wszechstronne. Wymagają oczywiście poświęcenia w postaci nienagannej służby w kościele, jednak prawdziwy ministrant powinien odnajdywać z tego tytułu radość i dumę. Wywiązywanie się ze swoich obowiązków nie będzie więc stanowić żadnego problemu dla osoby, która przemyślała swoją decyzję.